Pandemia to trudny czas, zwłaszcza dla kin, które w wielu przypadkach wciąż są pozamykane. W związku z tym wiele światowych premier filmowych zostało przełożonych. Które zobaczymy w 2021?
Fani sensacji, fantasy czy filmów obyczajowych z niecierpliwością czekają na to, by zobaczyć zapowiadane od dawna produkcje oraz swoich ulubieńców na dużym ekranie. Wiele premier z racji na obowiązujące obostrzenia sanitarne zostało przełożonych. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze, więc już niebawem będziemy mogli zobaczyć długo zapowiadane i wyczekiwane premiery filmowe. Wybraliśmy naszym zdaniem top 8 filmów, na które najbardziej czekają fani z całego świata. Oto nasze zestawienie.
Kolejna odsłona przygód słynnego agenta 007 to z całą pewnością najbardziej wyczekiwana premiera filmowa (pierwotnie była zaplanowana na II kwartał 2020 r.) „Nie czas umierać” to film z wątkiem szpiegowskim i już 25. odsłona opowieści o Jamesie Bondzie. W główną rolę (po raz piąty) ponownie wcieli się znakomity Daniel Craig. Na czym tym razem będzie się skupiać fabuła? Agent 007 zaangażuje się w misję odbicia porwanego naukowca. Światowa premiera filmu jest zaplanowana na 8 października bieżącego roku.
„Top Gun 2” to kontynuacja hitu z 1986 roku opowiadającego o uczniach elitarnej jednostki lotniczej. W roli głównej wystąpił wówczas Tom Cruise, który tą rolą zagwarantował sobie uznanie i drogę na sam szczyt hollywoodzkiej kariery. Akcja drugiej części będzie działa się po ponad 30 latach, a Cruise ponownie wcieli się w rolę buntowniczego, ale już dużo bardziej doświadczonego Mavericka, który pokieruje specjalistyczną grupą pilotów.
To amerykański film akcji Marvela opowiadający o losach jednej z szóstki głównych Avengersów, Natashy Romanoff (Czarnej Wdowy), w której rolę wciela się Scarlett Johansson. Film powstał na bazie komiksów, a sama seria komiksowych ekranizacji wydana przez Marvel Studios od lat ma grono wiernych fanów. Na czym będzie bazowała akcja „Czarnej Wdowy”? Rozpocznie się po wydarzeniach z filmu „Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów” i skupi się na walce Natashy ze złoczyńcą Taskmasterem.
1 października ma się odbyć premiera filmu „Diuna”. To kanadyjsko-amerykańsko-węgierski obraz science fiction. Bohaterowie filmu – szlachetny ród Atrydów – udają się na tytułową Diunę, która uchodzi we wszechświecie za cenne źródło substancji przedłużającej życie i pozwala przewidywać przyszłość. W filmie zobaczymy m.in. gwiazdę młodego pokolenia aktorów Timothée Chalameta i Jasona Momoę znanego z kultowego serialu „Gra o tron”.
To komedia science fiction disneyowskiej produkcji z Ryanem Reynoldsem w roli głównej. W filmie jest przedstawiona historia pracownika banku, który odkrywa, że jest postacią w brutalnej komputerowej grze akcji. Za reżyserię odpowiada Shawn Levy.
„Pogromcy duchów” to kultowa amerykańska komedia fantasy opowiadająca o zjawiskach nadprzyrodzonych. Próbowano już nakręcić kilka remake’ów, ale niekoniecznie z dobrym skutkiem. Jak będzie tym razem? Zwiastuny są bardzo obiecujące, zwłaszcza że w obsadzie zobaczymy takie gwiazdy jak: Sigourney Weaver, Bill Murray i Dan Aykroyd, które doskonale znamy przecież z pierwszej części filmu.
To kolejna po „Czarnej Wdowie” produkcja Marvela. Szykuje się jako prawdziwa gratka dla fanów poprzednich części o przygodach człowieka pająka, ponieważ zobaczymy w niej wiele postaci z wcześniejszych ekranizacji. Za reżyserię odpowiada Jon Watts.
To już słynna seria filmów o miłośnikach szybkiej jazdy. W roli głównej ponownie zobaczymy Vina Diesla. Już od 20 lat filmy akcji z tej serii cieszą się niebywałą popularnością.