Kwiaty, zapach wiosennego poranka, świeża pościel i otulająca błogość dzieciństwa. Takie wspomnienia przychodzą nam na myśl, gdy wąchamy perfumy o świeżym, delikatnie mydlanym zapachu. Wiele z nas szuka właśnie takich perfum, które są niezwykle kobiece, ale nie przytłaczające. Przedstawiamy kilka naszych propozycji.
Piękne perfumy o zapachu mydła. Na pierwszy plan wybijają się nuty aldehydów i bergamotki połączone ze słodką figą. Zaraz za nimi wyczuć można bukiet pudrowych kwiatów: jaśminu, neroli, irysa i róży. Natomiast bazę stanowią piżmo, drzewo sandałowe i kadzidło.
Te perfumy idealnie odwzorowują zapach świeżego prania. Ich twórca, Francis Kurkdjian, twierdzi, że jest to brakujące ogniwo między skórą, ubraniem i powietrzem. Wyczuwalny zapach rześkich cytrusów połączony jest z delikatną konwalią i kuszącym piżmem.
Perfumy od Toma Forda przywodzą na myśl nieskazitelnie świeżą czystość i wakacje w gorącym Portofino. W nutach głowy wyczujemy olejek z gorzkiej pomarańczy, cytrynę i bergamotkę; w nutach serca – olejek neroli oraz kwiat pomarańczy, natomiast w nutach bazy – ambrę i białe piżmo.
Zapach zdecydowanie ponadczasowy, który nigdy nie zacznie się nudzić. Są to perfumy jednocześnie czyste i ziemiste. W bazie wyczujemy pień i korzeń figowca, a cała kompozycja jest odą do owocu figi. Zapach jest niezwykle czysty i mydlany.
Zapach świeżego wiosennego powietrza od razu przywodzi na myśl czystość i biel. Perfumy są połączeniem gorzkich nut neroli z kilkoma liśćmi i gałązkami. Woda kolońska z kwiatem pomarańczy z pewnością dostarczy niezapomniane wrażenia zapachowe.
Fani tych perfum twierdzą, że tak właśnie pachnie biel. Czysty, do granic współczesny minimalizm powstał za sprawą połączenia aldehydów, neroli, piżma, cytrusów, jaśminu i ylang-ylang. Całość daje wrażenie białego śniegu lub zimnego kryształu.
Niezwykle mydlany zapach jest połączeniem róży bułgarskiej i gardenii z piżmem, cedrem i wetiwerem. Początkowo perfumy mogą sprawiać wrażenie ostrych, ale z każdą chwilą stają się coraz bardziej delikatne i kremowe. Narciso zazwyczaj utrzymują się blisko skóry, choć czasem lubią zostawiać za sobą ślad.
Wąchając perfumy od Prady, czujemy, jakbyśmy wąchali kostkę mydła połączoną z bukietem świeżych kwiatów. Jest to zapach spokojny i nienachalny, w dobrym guście. Kompozycja jest połączeniem „najprzytulniejszych” nut zapachowych: irysa, kadzidła i drewna. Daje poczucie komfortu i czystości, idealnie wpasowuje się w ciepłe i miękkie ubrania.
Ta kompozycja zapachowa może przywodzić na myśl szampon kupiony w małym butiku. Na pierwszy plan wybija się soczysta nuta cytrusowa, a za nią z kolei bambus, róża, jaśmin i zielone jabłko. Zapach idealny zarówno na wieczór, jak i spotkanie w pracy.
Do zbudowania zapachu, który przypomina ciepłą, wykrochmaloną bawełnę, użyto mocnych morskich nut, cytrusów, werbeny i piżma. Całość tworzy niezwykle przytulny i czysty zapach, który otula niczym świeżo wyprana pościel.
Zdj. główne: Maxim Lozyanko/unsplash.com